Byli bohaterzy
I w mojej rodzinie
Pamięć się należy
I nigdy nie zginie
Nie mówię o takich
Co pomniki mają
Lecz tylko o takich
Co z grobów wołają
Rozrzuceni leżą
W całej Europie
Że jest tak nie wierzą
Pamięć się Ich kopie
Ja znałem jednego
A był bardzo skromny
Śmierć minęła jego
Na rękę ułomny
Wspomnienie okopów
Wszy, głodu i błota
Szkoda mi tych chłopów
Śmieje się ciemnota
Czekały rodziny
Stały jak na wachcie
O nich pamiętajmy
Choć byli w Wermachcie