Wisi u mnie lata całe
Dziwna Matka Boska
Rysy ma prze doskonałe
Lecz na twarzy troska
Synek usnął jej w ramionach
Więc do piersi tuli
Nie rozmyśla o koronach
On w jednej koszuli
Spij dziecino śpij maleńka
Matka nad snem czuwa
Chociaż jesteś cichuteńka
Matka "coś" przeczuwa
Do synka wielkie uczucie
Gabriel go zwiastował
Niedobre Matki przeczucie
Bo po co posłował?
Płaszcz od wiatru Cię osłoni
Śnij sobie bajeczkę
Ona zawsze Cię obroni
Śpij jeszcze troszeczkę
Dziecko powinno się bawić
I spać najedzone
Jak samego go zostawić
I pójść swoją stronę
Mama wyglądała tak z pańska
Bo buzia jej gładka
Ktoś powiedział ze cygańska
jest ta Boża Matka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz