Wielbłądy obładowane
Idzie karawana
Nie wszystkie drogi poznane
To jedna wybrana
Gwiazda świeci im na niebie
Ona ich prowadzi
Jezu przecież to do Ciebie
Z podróży są radzi
Złoto , mirra i kadzidło
Dla Ciebie prezenty
Chociaż obok żłobka bydło
To każdy tu święty
Mędrcy głowy pochylają
Klękaj ą przed królem
Bowiem Jemu hołd oddają
Miał jedną koszulę
Melchior ,Kasper i Baltazar
To mędrców imiona
Uczcić króla był ich zamiar
Bo On zło pokona
Dawno do siebie wrócili
Swoje kraje mają
Że się kiedyś wysilili
Wierni mędrców znają
no to jest co wspominać
OdpowiedzUsuń