Księdza Madli mi brakuje
Brak Jego odczuwam
Dużo ludzi Go żałuje
Ich smutek wyczuwam
Bo uczciwy Był nad miarę
Nad biednym się schylił
Bo nie odszedł z stąd za karę
Może los się mylił
Choć decyzję tę podjęto
Biskupa rozkazem
Ale czego z Rud Go wzięto
Może nie chciał razem
Zobaczymy czy ci nowi
U nas się nadadzą
Czy polubić nas gotowi
Czy sobie poradzą
Zawsze tak przy końcu roku
Proboszcz się "rozliczał"
Tylko dobro miał na oku
I z nami nie zdziczał
A wspominam tych kapłanów
Którzy w Rudach byli
Co nie rżnęli wielkich "panów"
Tylko byli mili
Tylko dwóch w mojej pamięci
Ksiądz Rosiek ,ksiądz Madla
Kto uwagę nam poświęci ?
Z plotkami do magla
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz